Przygotowując serię #BiznesMamy od samego początku widziałam ją jako przedsięwzięcie społeczne. Chciałam pokazać, że łączenie prowadzenia własnej firmy z byciem mamą to nie tylko lukrowane historie z serii “na macierzyńskim założyła biznes i teraz zarabia miliony”. Chciałam opowiedzieć moją historię i dać przestrzeń innym kobietom, które prowadzą podobnie przedsiębiorczy styl życia do opowiedzenia swoich historii.
W dzisiejszym poście zebrałam dla Was kilka tekstów z wrażeniami mam prowadzących własne biznesy.
Chciałabym by ta lista była punktem startowym dla mam początkujących zarówno w biznesie jak i macierzyństwie. Są w niej zarówno głosy motywujące jak i te przywołujące na ziemię, ale niezależnie od ich wydźwięku piszą je prawdziwe kobiety, które godzą biznes z byciem mamą. Więc jeśli też planujesz dla siebie taką przyszłość, to głosy te będą dla Ciebie realnym wsparciem, które nie wpędzi Cię w kompleksy, że inne mamy na macierzyńskim robią miliony, a Ty “na co czekasz” :)
Mam do Ciebie też prośbę! Jesteś BiznesMamą? Opowiedz nam swoją historię!
Napisz post (jeśli nie masz bloga, to możesz napisać ją na swoim fanpage lub Instagramie) i daj mi o nim znać lub przyślij link do gotowego, który kiedyś już opublikowałaś, a ja udostępnię go na tej liście!
Wszystkie moje posty z serii #BiznesMamy znajdziesz tutaj (klik).
[listly id=”2GGK” layout=”full” per_page=”25″ show_list_badges=”false” show_author=”false” show_list_description=”false” show_list_tools=”false” show_item_sort=”false” show_item_layout=”false” show_item_search=”false” show_item_timestamp=”false” show_item_relist=”false” show_item_comments=”false” show_sharing=”false”]To jak? Dołożysz do listy coś od siebie? :)
Dziękuję za uwzględnienie mojej historii, Kasiu! <3
Polecam też mój inny materiał typowo skierowany do mam https://www.ewelinamierzwin… :)
Cała przyjemność po mojej stronie! Ten artykuł też właśnie dodałam do listy powyżej ;)
O super, dzięki! :)
Moja biznesowa historia mogłabym obdzielić kilka blogów i wpisów. Rodząc poerwszacorke prowadziłam szkole językową i pracownie projektowa z mężem mój urlop macierzyński trwał może x 3 dni. Potem przy dużym wsparciu dziadków z obu stron rozwijałam kolejne branże biznesu. Dzisiaj z perspektywy czasu uważam że nie warto. Bieganiną ciągły potok myśli ” a jeszcze trzeba to i to” rozmowy w domu praktycznie ciągle o pracy. Przez ostatnie lata wyszłam z prowadzenia własnego biznesu i idę na etat. Po skończeniu prawdziwe rocznego urlopu macierzyńskiego, która poświęciłam i wyłącznie coreczce. Rozumiem kobiety które chcą tworzyć i mieć coś swojego ale muszą mieć… Czytaj więcej »
Tak, nie ma lekko. Ja na przykład codziennie czynię wybór – czy dziś odpocznę, czy popracuję. Zwykle praca mnie relaksuje, więc dlatego jakoś ciągnę, ale gdy MUSZĘ odpocząć no to z pracą już różnie…
Mnie również miło gościć na liście. To łatanie pracy z prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci to chyba temat, który nigdy nie będzie przegadany w stu procentach. Czytam te wpisy z listy i z każdego wyciągam dla siebie coś nowego. Powodzenia dziewczyny!
Bardzo fajnie, że dodałaś te wpisy, dzięki. Niedługo będę właśnie BiznesMamą, termin mam na marca, już nie mogę się doczekać ;) . Cieszę się, żę natrafiłam na Twój blog, bo czuję, że wiele z niego wyniosę. Notka o okładaniu na później bardzo trafna.