Kasia Pszonicka
  • Blog
  • Jednostronicowy Biznesplan
  • Kurs “Strategiczny Start”
  • Podcast
  • Sklep
  • 0 produktów
Kasia Pszonicka
11K
3K
660
237
Kasia Pszonicka
  • Blog
  • Jednostronicowy Biznesplan
  • Kurs “Strategiczny Start”
  • Podcast
  • Sklep
  • 0 produktów
  • Biznes
  • Wasze Biznesy

Agnieszka i Lumpeks Londyn // Historie Waszych biznesów

  • Kasia Pszonicka
  • 1 marca 2016
Total
0
Shares
0
0
0
0
0

W dzisiejszym poście z serii Historie Waszych biznesów przeczytacie historię Agnieszki, którą poprzedniej wiosny miałam okazję poznać osobiście. Już wtedy chyba miała w planach realizację pomysłu, o którym dziś pisze! Obserwowałam jego rozwój i z wielką przyjemnością otworzyłam maila, w którym Aga przysłała swoją historię!

Chętnie publikuję dzisiejszy post, ponieważ świadome podejście do ubrań jest mi bardzo bliskie. Uwielbiam zakupy ciuchów z drugiej ręki – nic tak nie poprawia humoru jak pełnowartościowa zdobycz upolowana za ułamek ceny. Przynajmniej pół mojej szafy składa się z takich skarbów i raczej nie przewiduję, by proporcja ta miała się zmienić :)

Poznajcie drogę do biznesu Agnieszki, prowadzącej sklep z odzieżą vintage z Londynu – Lumpeks Londyn.


DSC_0906Pomysł na Lumpeks Londyn przyszedł do nas bardzo naturalnie. Na co dzień noszę używane, lumpeksowe ciuchy, tylko sporadycznie kupując coś „nowego”. Widać to zresztą na zdjęciach na moim blogu i czytelniczki to zauważają: wiele z nich pyta mnie, skąd mam tę czy inną sukienkę. Pomyślałam wtedy, że coś jest na rzeczy: czemu by nie podzielić się swoimi znaleziskami z innymi? Nie każdy ma okazję pokręcić się po niezwykle bogatych w stare ciuchy sklepikach z używanymi rzeczami, targach ulicznych, czy specjalnych wyprzedażach ciuchów vintage, porozrzucanych w najróżniejszych dzielnicach Londynu – żeby wymienić tylko Shoreditch, Dalston czy Hackney. Mam w zamiarze przeniesienie tego doświadczenia na grunt polski i każdemu dać okazję poszperania w takiej starej, londyńskiej szafie – nawet, jeśli tylko wirtualnie!

W dodatku, razem z J., moją współlokatorką,  w zasadzie co tydzień lądowałyśmy w londyńskich charity shopach – lokalnych angielskich sklepach charytatywnych/lumpeksach i wierzcie mi, można tam znaleźć naprawdę niezwykłe kreacje. Spędzałyśmy tam zdecydowanie o wiele więcej czasu, niż to przyzwoite. I o wiele więcej, niż mój chłopak Maciek może wytrzymać bez wyciągania telefonu z nudów.

Z uwagi na to, że dochód ze sprzedaży takich sklepów idzie na cele charytatywne, nie czułyśmy zbytnio z J. wyrzutów sumienia kupując taką górę ubrań. Jednak wszystkiego nie mogłyśmy przecież kupować dla siebie, a szkoda było takie perełki zostawiać na wieszaku. To jeszcze jeden powód, dla którego założyłam Lumpeks Londyn.

lumprkslondyn

Jest jeszcze jedna kwestia… z przemysłem odzieżowym mam sporo problemów, nie podoba mi się sposób produkcji ubrań, krew mi się gotuje jak myślę o sweatshopach, fabrykach, w których (często zbyt młodzi!) pracownicy harują za marny grosz.

Najlepiej byłoby chyba bojkotować sieciówki i kupować wszystko u lokalnych projektantów lub szyć samemu własne rzeczy. Zdaję sobie jednak sprawę, że to naiwne. Większości na to nie stać, to luksus – dla mnie również. Mam nadzieję, że Lumpeks okaże się takim kompromisem.

o-nas

W taki sposób zrodziła się marka, której celem jest promocja recyclingu i świadomego stylu życia – poprzez modę. Bo właśnie w to wierzę, że poprzez takie małe, codzienne wybory, jak mniejsze zużycie wody, recycling, możemy pozytywnie wpłynąć na otaczający nasz świat. A że przy okazji dobrze się bawimy, kupując takie używane ciuchy? Tym lepiej!

Wycieczki po Londynie w poszukiwaniu ciuchów zaprowadziły nas w naprawdę ciekawe miejsca. Wszystko starannie dobieramy, patrzymy na materiał, stan zużycia. Wszystko to odbija się trochę na cenie, która – nie oszukujmy się – może być o parę złotych wyższa od ciucholandów, w których można kupować ubrania na worki. Stawiamy na jakość, dlatego zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie. Chcemy wyszukiwać perełek, a nie hurtowo sprzedawać używane ubrania – tym Lumpeks Londyn ma się właśnie wyróżniać.

DSC_05ddddd62

Sprzedaż prowadzimy z naszej strony internetowej lumpekslondyn.com. Bardzo chcemy, żeby klient czuł się u nas przyjemnie, nawet jeśli to „tylko” sklep internetowy. Dużo czasu poświęcamy na robienie starannych zdjęć – co weekend nasz salon zamienia się w prawdziwy warsztat, z modelkami (głównie nasze znajome i ja sama!), znajomą fotograf na kanapie (bo stamtąd łapie najlepszy kadr i światło), A. po drugiej stronie prasującej żelazkiem parowym na bieżąco, i w końcu Maćkiem trzymającym blendę i parzącym nam od czasu do czasu kawę.

Krótko mówiąc, chcemy, żeby nasz klient czuł się jak w ‘prawdziwym sklepie’ – zgodnie z mottem, że to co używane, nie znaczy wcale, że gorsze.

Od niedawna rozstawiamy się także na targach vintage w Londynie, by tam sprzedawać nasze zbiory osobiście. Bardzo byśmy chcieli w przyszłości pojechać też na te warszawskie, bo wiem, że tam się sporo dzieje. Ale wyznajemy zasadę małych kroczków, bo tylko tak można coś osiągnąć w biznesie, bez wielkiego kapitału – za to z grupą pomocnych przyjaciół, pasją, misją i determinacją.


[infobox maintitle=”Chcesz pokazać się w serii Historie Waszych biznesów?” subtitle=”Nic prostszego! Napisz swoja historię, załącz zdjęcia, grafiki, co uważasz za stosowne i wyślij na adres catherine@theowner.co! Więcej o tym na co zwrócić uwagę przy spisywaniu historii przeczytasz tutaj (kilknij!).” bg=”red” color=”black” opacity=”off” space=”30″ link=”https://kasiapszonicka.pl/2013/06/mam-taki-pomysl/”]
Total
0
Shares
Podziel się 0
Pin it 0
Wyślij 0
Wyślij 0
Wyślij 0
Przeczytaj również
Czytaj dalej

4 najlepsze rzeczy jakie zrobiłam dla siebie w 2021 r. – Podsumowanie

działalność nierejestrowana poradnik
Czytaj dalej

Działalność nierejestrowana w 2021 – limit, koszty, VAT i inne

generatory nazw biznesow firm
Czytaj dalej

Generatory nazw firm, które warto wypróbować!

Subskrybuj
Powiadom o

13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
#9 Niedzielna kawka (w poniedziałek) - Psychologia w życiu - Edyta Zając
6 lat temu

[…] Agnieszka i Lumpeks Londyn – bardzo podoba mi się pomysł Kasi – na jej blogu możecie znaleźć historie osób, które zdecydowały się na założenie własnej firmy. Tym razem Agnieszka i jej Lumpeks Londyn. Świetne! […]

Odpowiedz
Edyta Zając
7 lat temu

O wow <3 Świetny pomysł, od razu zamarzyłam o powrocie do Londynu! Trzymam kciuki za ten pomysł i ślinię się do niektórych rzeczy - mam na razie ciuchowy detoks.
Kasia, świetny jest ten cykl.

Odpowiedz
Kasia Pszonicka
7 lat temu
Reply to  Edyta Zając

<3

Odpowiedz
i saw pictures
7 lat temu
Reply to  Edyta Zając

Dziękuję za trzymanie kciuków :)

Odpowiedz
Kasia
7 lat temu

Przyjedźcie do Polski, nie bójcie się!

Odpowiedz
Kasia Pszonicka
7 lat temu
Reply to  Kasia

:D

Odpowiedz
Paweł Zieliński
7 lat temu

Nie przypuszczałbym, że można stworzyć firmę zajmująca się sprzedażą ubrań w taki własnie sposób :) Niemniej jednak jestem pod dużym wrażeniem, że udało się doprowadzić wszystko do takiego stanu, który daje nie tylko satysfakcję, ale również zarobki :)

Pozdrawiam mega pozytywnie

Odpowiedz
magdiczka
7 lat temu

Oooo, baaardzo dobry pomysł. Dziewczyny wbijają się tutaj w niszę (w której ja jestem) tych, którzy chcą kupować rzeczy w second handach, ale brakuje im cierpliwości, samozaparcia, umiejętności, itd żeby samemu coś znaleźć w tonach szmat. To ja śmigam oglądać, co tam jest na stronie i dodaję do ulubionych :)

Odpowiedz
Iga Stanek
7 lat temu

Świetny pomysł na biznes! Jakoś sama nigdy nie mam weny, żeby chodzić po lumpeksach i wyszukiwać takie perełki, a jak już się skuszę, to z reguły nie mam szczęścia. ;)

Odpowiedz
Kaś K
7 lat temu

Ciekawy biznes, z chęcią zajrzę na stronę. Moze znajdę cos dla siebie?

Odpowiedz
Blue Kangaroo - BLOG STUDENCKI
7 lat temu

Bardzo fajny pomysł na biznes! Też miałam w życiu taką fazę chodzenia po lumpeksach i również spędzałam tam zdecydowanie za dużo czasu. Gdy znajdzie się jakąś perełkę, to ma się nadzieję, że za kilka dni znajdzie się następną. To wciąga!

Odpowiedz
Marta Gałązka
7 lat temu

Oczekujesz jeszcze na takie historie? ;>

Odpowiedz
Kasia Pszonicka
7 lat temu
Reply to  Marta Gałązka

Jasne! :)

Odpowiedz
Pobierz za free
Instagram
Najnowsze posty
  • 4 najlepsze rzeczy jakie zrobiłam dla siebie w 2021 r. – Podsumowanie
  • działalność nierejestrowana poradnik
    Działalność nierejestrowana w 2021 – limit, koszty, VAT i inne
  • generatory nazw biznesow firm
    Generatory nazw firm, które warto wypróbować!
  • ksiazki biznesowe
    Książki biznesowe, które naprawdę warto znać!

Sklep dostępny jest pod adresem www.kasiapszonicka.pl/sklep

Regulamin zakupów
Polityka prywatności

Sklep prowadzi:
Watermelon123 Sp. z o.o.,
al. J. Piłsudskiego 92,
92-202 Łódź,
NIP 728-283-66-28,
REGON 382858959, KRS 0000777448

Input your search keywords and press Enter.